W niektórych miastach remonty to prawdziwy koszmar. Władze nie potrafią zrobić tego w odpowiednim czasie, tylko wtedy, kiedy jest największy ruch. Niektóre inwestycje zaczynają się wówczas, kiedy dzieci zaczynają wakacje. Widać, że w miastach robi się luźniej i że korki nie będą takie duże. Problem w tym, że takie inwestycje trwają niekiedy miesiącami, a nawet latami i jak wszyscy wrócą, to zrobi się paraliż komunikacyjny.
Jednym z takich miast, które buduje wszystko na raz jest Łódź. Miasto chce się rozwijać i trzeba to pochwalać, ale z drugiej strony nie można blokować wszystkich ulic w mieście. Jeśli kierowcy znajdą sobie drogę i pojadą inną stroną to od razu dowiadują się, że w przyszłym tygodniu tutaj również będzie wszystko zamknięte i będzie remont. Cieszymy się z efektów, jakie można uzyskać remontując miasto, ale nie chcemy czynnie brać w tym udziału. W godzinach szczytu przejazd przez takie miasto graniczy z cudem. Jeśli ktoś nie zna miasta, to musi się uzbroić w wiele cierpliwości.
Remonty ulic
Ulice są nie tylko dziurawe, ale po prostu źle wykonana została infrastruktura. Zerwanie asfaltu i położenie drugiego to nie problem. Problem się zaczyna wtedy, kiedy trzeba pod asfaltem puścić całą instalację wodno kanalizacyjną. To zajmuje bardzo dużo czasu i schodzi się przez kilka miesięcy. Bywają też bardzo nietrafione inwestycje, gdzie z trzech pasów po remoncie robi się jeden albo tam, gdzie można było w zatłoczonym miejscu ominąć tramwaj jest teraz chodnik i się nie przejedzie. Każdy mieszkaniec swojego mniejszego i większego miasta na pewno ma takie miejsca, które go cieszą i te, które go irytują.
Koszty remontów
W przypadku remontów ulic czy kanalizacji mamy ułatwione zadanie, bo bardzo często stoi sobie tablica, która jasno wskazuje nam, że większość pieniędzy na tę inwestycję jest z Unii Europejskiej. Wszystkie koszty są dokładnie wyliczone tak, żeby nikt nie powiedział, że cokolwiek zostało zatajone. Nowe i równe drogi potrzebne są przecież w każdym mieście, ale kanalizacja nie jest wcale mniej ważna.
